XIII Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA w Gdańsku. Po pierwszym dniu pisze Magdalena Hajdysz w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
W nowej scenerii gdańskiego Dolnego Miasta pierwszego dnia, który prawie w całości należał do trójmiejskich teatrów, festiwal Feta wypadł znakomicie. Pogoda i frekwencja dopisały. Takich tłumów okoliczne bastiony nie widziały od ostatnich rekonstrukcji walk napoleońskich. Gdańską Fetę zainaugurowało przedstawienie "Między nami dobrze jest" przygotowane przez uczniów Zespołu Szkół Budowlano-Architektonicznych. Odważny pomysł wystawienia sztuki Doroty Masłowskiej, poruszającej problemy biedy, konfliktów pokoleniowych czy stosunku do przeszłości, zasługuje na uwagę. Wykonawcom nie zabrakło talentu ani pasji. Niestety brak nagłośnienia utrudniał odbiór spektaklu na placu Wałowym. "Nic Ariadny" [na zdjęciu] Teatru na Specjalne Okoliczności Feta, która na festiwalu miał swoją polską premierę, była jednym z najciekawszych czwartkowych spektakli. Jego tytuł zaczerpnięty został z obrazu gdańskiego malarza Waldemara Marszałka, którego tw�