"Carmen" Oplas Teatro z Włoch i "Hiob" Teatru Voskriesinnia z Ukrainy na Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta w Gdańsku. Pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Najbardziej znane arie operowe, szczudlarze, efektowne kostiumy, doskonały taniec i efekty pirotechniczne - tak w skrócie można opisać spektakl "Carmen" [na zdjęciu] w wykonaniu włoskiego Oplas Teatro, który otworzył tegoroczny Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta. Widowisko włoskiej grupy było dość luźną adaptacją chyba najbardziej popularnej opery świata autorstwa Georgesa Bizeta (o jej popularności świadczyć może chociażby fakt częstego wykorzystywania arii z niej pochodzących w reklamach telewizyjnych). W wykonaniu Oplas Teatro "Carmen" przypominała najbardziej połączenie spektaklu tańca z... występem drug queens. Szczególnie, że osoba udanie grająca tytułową postać pod koniec widowiska rozbiera się do pasa i okazuje się mężczyzną. Ósemka aktorów z Włoch - trzy kobiety i pięciu mężczyzn - imponowała techniką. Choreografia przedstawienia, które było widowiskiem bardzo bliskim baletowi współczesnemu, była doskonała;