"Dzieje sławnego Rodryga" na XV Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek "Spotkania" w Toruniu. Pisze Emilia Adamiszyn z Nowej Siły Krytycznej.
Spektakl "Dzieje sławnego Rodryga" Mariana Pecki, wyreżyserowany w Teatrze Lalki i Aktora w Opolu zakończył festiwal mocnym akcentem. Opowieść o średniowieczu, rycerzach, pieśniach i kronikach stała się pretekstem do rozważań na temat sławy. Rodryg, młody rycerz, paź na dworze potężnego króla, pragnie, aby imiona jego i jego żony Róży stały się nieśmiertelne. Sposób jest tylko jeden, muszą zostać odnotowane w kronice. Konflikt napędzający całą opowieść zbudowany został ze zderzenia dwóch postaw. Rodryg, młody i szlachetny rycerz szukający sławy spotyka Kronikarza, tajemniczego, podstępnego, złego. Kronikarz namawia rycerza do zdrady i przejęcia władzy. Tylko poprzez ten czyn, imię Rodryga, już jako króla, zostanie zapisane. Spotkanie stanie się dla rycerza doświadczeniem gorzkim i bolesnym. Kronikarz pozwoli mu zajrzeć do księgi, w której odnotowane są zabójstwa, oszustwa, wojny, epidemie, w końcu akty terrorystyczne dwudziestego