XVIII Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Malta". Poznań, 23-28 czerwca 2008
Osiemnasta odsłona "Malty" więcej rozbudziła nadziei, niż wywołała zachwytów. W miarę zapoznawania się z kolejnymi zjawiskami-których-nie-można-przegapić rosło poczucie niedosytu. Nawet z "Tych nieludzkich ciemności" ("Questo buio feroce") Pippa Delbona sączyła się egzaltacja, a w programie "Stary Browar - Nowy Taniec", gdzie poprzeczka jak zawsze zawieszona była wysoko, znalazło się kilka rzeczy nieciekawych. Niemniej jednak to na deskach Słodowni pokazano rzecz w tym roku najważniejszą. Mowa o "Lili Handel / krew, poezja i muzyka z buduaru białej dziwki", czyli o solo zjawiskowego Ivo Dimcheva. Spektaklu tak precyzyjnie skonstruowanego maltańskiej publiczności nie dane było zobaczyć od lat. Supernowa Dimcheva pozwoliła zapomnieć o rozczarowaniach. Na tegorocznym festiwalu wyraźniej zaznaczyło się jednak inne przesunięcie. Chodzi o konkurs "Nowe Sytuacje". Inicjatywa, która jest ponoć oczkiem w głowie organizatorów, a która dotychczas nie poka