List o mobbingu w elbląskim teatrze trafił do mediów i urzędu marszałkowskiego. Nie wiadomo kto jest autorem, ale pracownicy teatru potwierdzają, że atmosfera jest bardzo zła - pisze Grzegorz Szaro w Gazecie Wyborczej - Elbląg.
W kolejnym już liście, podpisanym przez "Zespół Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu", napisano m.in. "W dniu wczorajszym zostało zwołane zebranie wszystkich pracowników teatru. Przedstawiony został nam do podpisu list popierający obecną dyrekcję. Osoby, które nie chciały go podpisać zostały narażone na naciski i rozmowy z dyrekcją (...) Przedstawiono nam nieco kuriozalne ultimatum - zasugerowano, że jeżeli nie wycofamy listu i nie podamy nazwisk osób odpowiedzialnych za pismo wysłane do ministra kultury (...), to spotkają nas konsekwencje w miejscu pracy (czyli jak pokazuje doświadczenie zostaną one zwolnione). Powyższe działania są zastraszaniem pracowników, co wyczerpuje definicję mobbingu i wymaga zdecydowanego działania ze strony organu nadzorującego teatr. Zwracamy się z gorącą prośbą o interwencję, która pozwoli na spokojne i merytoryczne rozwiązanie problemów naszego teatru oraz zatrzyma eskalację szantaży i gróźb ze strony dyrekc