Po XIII Międzynarodowym Festiwalu Konfrontacje Teatralne w Lublinie pisze Grzegorz Józefczuk w Gazecie Wyborczej.
Polski i rosyjski teatr opowiada zupełnie coś innego, kiedy chce mówić o losach Żydów i Holocauście. Żydzi w teatrze - tak wyznaczył tematykę tegorocznego, zakończonego w niedzielę festiwalu Konfrontacje Teatralne w Lublinie jego dyrektor Janusz Opryński Mimo że to temat trudny do objęcia i systematyzującego oglądu, a zarazem historyczny i gorący, na festiwalu zasadnicza jego oś ukształtowała się zaskakująco wyraziście. Główny nurt festiwalu dotykał diaspory, której sytuacja w kontekście II wojny światowej, Holocaustu, komunizmu i czasów wolności została jednak zupełnie inaczej przedstawiona przez teatry z Fblski i Rosji. Jak w soczewce dwa prapremierowe spektakle Konfrontacji najbardziej skupiły w sobie tę odmienność sytuacji Żydów i teatralnych stylów przekazu; chodzi o przedstawienia "Daniel Stain - tłumacz" [na zdjęciu] Teatru Satyry na Wasilewskiej z Sankt Petersburga i "Przylgnięcie" Laboratorium Dramatu. Prototypem tytułowego b