EN

17.07.2013 Wersja do druku

Dokąd zmierza Feta?

Największa plenerowa impreza teatralna na Pomorzu skończyła się 14 lipca. Wiadomo już, że za rok Feta zagości na Zaspie. Czy nowa lokalizacja mocno zmieni tę imprezę? - zastanawia się Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.

FETA co roku przyciąga tłumy mieszkańców Trójmiasta i turystów. Przez pięć ostatnich lat gościła w pięknym zakątku Gdańska - na terenie Starego Przedmieścia, Dolnego Miasta i bastionów. Z roku na rok przybywało w tej okolicy festiwalowej publiczności i - zdaniem wielu osób, także organizatorów festiwalu - w tym roku było jej na niektóre spektakle nawet za dużo. - Wybrałem w tym roku tylko trzy spektakle, które chciałem obejrzeć i zająłem miejsce 15-20 minut przed jego rozpoczęciem. Feta co roku oferuje dwie drogi oglądania spektakli - wybór niektórych propozycji z naszego repertuaru, dzięki czemu można się do spektaklu przygotować albo oglądanie wszystkiego, ale wtedy liczyć się trzeba z licznymi niedogodnościami, włącznie z ograniczoną lub prawie żadną widocznością spektaklu - mówi Szymon Wróblewski, koordynator klubu Plama GAK, organizatora Fety. Dotychczasowa lokalizacja systematycznie zyskiwała coraz liczniejsze głosy popa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dokąd zmierza Feta? Analizujemy nową lokalizację festiwalu

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

17.07.2013

Festiwale