Spektakle prezentowane pierwszego dnia tegorocznej edycji Teatroteki Fest oscylują wokół tematu różnych form niedopasowania bohaterów: płciowego, społecznego, rodzinnego, zawodowego bądź do czasu i miejsca, w których przyszło im żyć - pisze Wiktoria Formella z Nowej Siły Krytycznej.
"Dama z łasiczką" (na zdjęciu) i "Holzwege" czerpią inspiracje z nietuzinkowych biografii - biolożki Simony Kossak oraz kompozytora Tomasza Sikorskiego. Natomiast "Zabawy w dom" stanowią traktat nad nieprzystosowaniem do rzeczywistości dwudziestokilkulatków, w osobliwy sposób kontestujących przypisane im role społeczne. Każda z realizacji proponuje inną wizję radzenia sobie z problemem: bohaterowie błądzą pomiędzy oczekiwaniami innych, normami społecznymi a poszukiwaniem własnej drogi; buntują się wobec wymagań lub bezrefleksyjnie je karykaturują; nieliczni uzyskują niezależność, ponoszą jednak wysoką cenę za prawo do bycia sobą wbrew wszystkiemu; innym brakuje odwagi do podjęcia zmiany. Jednak wszyscy są zanurzeni w społeczeństwie, toteż wynikające z problemów komunikacyjnych niezrozumienie prowadzi ich do wykluczenia i dojmującej samotności. Dla każdego z "niedostoswanych światów" realizatorzy proponują odmienne konwencje - od realistyczne