"Obywatel Republiki" w reżyserii i według scenariusza Piotra Biedronia oraz Roberta Ninkiewicza okazał się ciekawą, choć niezwykle... gorzką propozycją - o spektaklu dyplomowym IV roku Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni pisze Wiktoria Formella z Nowej Siły Krytycznej.
Spektakl "Kombinat" przygotowany przez Wojciecha Kościelniaka w 2002 roku ma status kultowego, dlatego w dwójnasób ryzykowne wydawało mi się kolejne zmierzenie się z twórczością Grzegorza Ciechowskiego i zespołu Republika. Zwłaszcza, że wyzwanie podjęli siłą rzeczy mniej doświadczeni studenci i studentki IV roku Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni. "Obywatel Republiki" - dyplom z piosenki aktorskiej - w reżyserii i według scenariusza Piotra Biedronia oraz Roberta Ninkiewicza okazał się ciekawą, choć niezwykle... gorzką propozycją. Nie jest to jedynie recital, ale spektakl z zaaranżowanymi mikrosytuacjami. To opowieść o różnego rodzajach rzeczywistych murach, które w historii dzieliły jednostki, narody i kontynenty. To również refleksja nad emocjonalnym barierami: pogardliwym stosunkiem, strachem czy nieufnością wobec odmiennych wyznań, obyczajów albo temperamentów; a także wypowiedź o podziałach rozumianych metaforycznie (kilkakrotnie łamana je