EN

18.02.2011 Wersja do druku

Dekutzyfikacja Śląska?

Ekipa dyrektora Marka Zielińskiego startuje w wyścigu po laur ESK 2016. Zmierzają do wyprania miejscowej kultury z jakichkolwiek odniesień regionalnych i etnicznych, postanowili po prostu "odśląszczyć" Śląsk - pisze Michał Smolorz w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Goście odwiedzający Biuro Projektu Katowice Europejska Stolica Kultury 2016 wysłuchują zaskakujących deklaracji: " Najważniejszym zadaniem naszego przedsięwzięcia jest ostateczne zerwanie ze Śląskiem Kazimierza Kutza" (w niektórych wersjach jest "zerwanie ze Śląskiem Kutza i Smolorza"). Do pewnego czasu można to było traktować jako retoryczną zabawę, może nawet intelektualną prowokację. Kiedy jednak studiuje się skonkretyzowany program, z którym ekipa dyrektora Marka Zielińskiego startuje w wyścigu po laur ESK 2016, widać jak na dłoni, że jest to konsekwentnie realizowany zamysł polityczny. Rezultatem tych działań naprawdę ma być "dekutzyfikacja" śląskiej kultury, rozumiana jako odcięcie życia duchowego od jego źródeł, czyli radykalna "desilezjanizacja" miasta i całego regionu. Zieliński i jego kompani zmierzają do wyprania miejscowej kultury z jakichkolwiek odniesień regionalnych i etnicznych, postanowili po prostu "odśląszczyć" Śląs

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dekutzyfikacja Śląska?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 40 online

Autor:

Michał Smolorz

Data:

18.02.2011

Wątki tematyczne