Nową inscenizację Mozartowskiego dzieła przygotowała nowojorska Metropolitan Opera. To jedna z premier sezonu. Met pokaże ją widzom na całym świecie w... Wielką Sobotę. Częstochowian też zaprasza. Transmisja "Cosi fan tutte" zacznie się w Ośrodku Kultury Filmowej o godz. 18.55.
Nie będzie rokokowej scenerii i kostiumów z epoki. Nowa inscenizacja przenosi akcję "Cosi fan tutte" gdzieś między lata 50. a 60. ubiegłego wieku, do wesołego miasteczka, teatrzyku rewiowego i niedużego motelu. To tam rozegra się historia dwóch zakochanych par. Historia, którą przez sto lat uważano już to za szokująco niemoralną, już to za żenująco głupią. Dlatego w XIX wieku mało który teatr chciał pokazywać "Cosi fan tutte", chyba że gruntownie zmieniając oryginalne libretto Lorenza Da Ponte. W rezultacie ta właśnie opera Mozarta pozostaje mało znana, choć fachowcy twierdzą, że jest jego operą najlepszą. Obecnie realizatorzy nadal mają z nią problem. Co prawda nikogo już nie szokuje opowieść o dwóch siostrach, które przysięgają wierność ukochanym idącym na wojnę, szybko jednak obdarzają łaskami dwóch bogatych cudzoziemców. Wciąż jednak trudno przekonać widza, że obie panie nie rozpoznają w nowych wielbicielach... swych włas