W wieku 86 lat zmarła była dyrektorka Czechosłowackiego Instytutu Kinematografii Mira Havierova, miłośniczka polskiego kina i przyjaciółka polskiego świata filmowego. Promowała Studia Barrandov, była jurorką na festiwalach filmowych, między innymi na Festiwalu Polskich Filmów w Gdyni.
Były dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze, ambasador RP w Bratysławie Maciej Ruczaj powiedział PAP, że Mira Havierova była wielkim miłośnikiem polskiego kina i wielkim przyjacielem polskich filmowców. "Znała po prostu wszystkich. Jeżeli człowiek chciał się skontaktować z jakimiś polskim reżyserem lub aktorem, to po prostu musiał zadzwonić do pani Miry i poprosić ją o kontakt, bo ona go miała. Ze wszystkimi była na ty i, co ważne, polscy filmowcy ją uwielbiali i niezwykle cenili" - wspominał Ruczaj.
To rozeznanie w świcie filmowym podkreślił w rozmowie z PAP również bohemista, tłumacz i były dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze Andrzej Jagodziński. "Ona wszystkich znała. Przyjaźniła się ze wszystkimi najważniejszymi reżyserami. Ja byłem zdumiony, ilu ludzi ona w Polsce zna" - powiedział i podkreślił, że Havierova była osobą bardzo zasłużoną dla promocji kina środkowoeuropejskiego, ale także niezależnego kina rosyjskiego.