Stratowane dwie osoby i ranione dwie kolejne. Tak zakończył się wczorajszy [10.07] rajd spłoszonych koni na Rynku. Zwierzęta wyrwały się woźnicy przestraszone strzałem w czasie spektaklu Romain-Michel Street Chaud - relacja Anety Zadrogi i Bartosza Piłata w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Niedługo po godzinie 15 na Rynku Głównym rozpoczął się spektakl francuskiej grupy Les Romain-Michel, która bierze udział w Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Ulicznych. Podczas spektaklu odpalana jest mała petarda. I właśnie wtedy się zaczęło. - Usłyszeliśmy huk, a potem zobaczyliśmy cwałujące przez płytę Rynku konie. Zahaczyły o samochód należący do grupy teatralnej, uszkodziły go, a potem wbiły się w stoliki w ogródku restauracji - relacjonują świadkowie. Konie stały przy ul Sławkowskiej. - Ich woźnica zeszła z dorożki. Nie wiem po co. Może chciała je napoić albo dać obroku. W każdym razie nie siedziała na koźle i nie trzymała lejców - opowiada jeden z fotografów dokumentujących festiwal. - Kiedy petarda strzeliła, woźnica nie potrafiła już zatrzymać zwierząt, choć i ona, i inni dorożkarze rzucili się, by spróbować złapać za uzdy. Konie szybko przeszły w galop i na wysokości wylotu ulicy Szewskiej, kiedy jeden z nich s