EN

30.04.2024, 09:14 Wersja do druku

Coś poszło nie tak? Nie, to spektakl „Nieudani”!

„Nieudani” inspirowani picture bookiem „Pięciu Nieudanych” Beatrice Alemagna w reż. Joanna Płóciennik w ramach Latającego Teatru Sztuki Ciała. Pisze Albert Danielewicz w Teatrze dla Wszystkich.

fot. M. Więcek

Spektakl „Nieudani” w reżyserii Joanny Płóciennik to przedstawienie dla dzieci, które jest wystawiane od 2017 roku w różnych lokalizacjach w ramach Latającego Teatru Sztuki Ciała. Pomysł powstał w grudniu 2017 roku z inspiracji książką autorstwa Beatrice Alemagna pt. “Pięciu Nieudanych”.

Jest to kostiumowa i poetycka opowieść o tym, że nie trzeba być idealnym, by przeżywać życie szczęśliwie. W skład spektaklu wchodzi kilku barwnych bohaterów i wszyscy są unikalni. Są to Idealna (Joanna Płóciennik) Dziurawy (Katarzyna Wróbel), Poskładany (Anna Ługowska), Sflaczały (Agata Brzozowska), Odwrócony (Beata Zaręba) i Felerny (Katarzyna Markowska). Każdy jest wyjątkowy i posiada coś, co wyróżnia go na tle innych. W zasadzie o tym właśnie jest spektakl, czyli o wyjątkowości, tolerancji, o tym, że każdy w końcu znajdzie swoje miejsce na ziemi, nawet jeśli jest „inny”. To także spektakl o przyjaźni, współdziałaniu, szacunku dla drugiej istoty, bez względu na to jak mocno się wyróżnia i odstaje od zwyczajowo przyjętych norm.

Pięć postaci i pięć różnych pluszowych kostiumów przemienia aktorki w wyjątkowe baśniowe stwory, które budzą u dzieci szerokie spektrum emocji. Jest to niepewność co do dalszych losów postaci, lęk przed stworami, który po chwili potrafi zamienić się w radość podrywającą dzieci z foteli. Spektakl jest przeznaczony dla najmłodszych widzów więc wyczucie aktorek i ich gra zasługuje na duże uznanie. Artystki grają głównie ciałem i wyrazistymi gestami, jednocześnie zgrywając się i bawiąc na scenie. Z żywą ekspresją, energicznie i z radością wchodzą w interakcje z dziećmi, które reagują prawie na każdą scenę, a nawet pojedyncze gesty. Rytm spektaklu w pewnych momentach ożywia radosny utwór duetu House of say – Leche. Jest on przepełniony głębokim basem, który nadaje tempo kojarzące się z zabawą najmłodszych.

Cztery postaci w pewnym momencie nawiązują poprzez macki Sflaczałego kontakt ze Stworkiem. Inaczej mówiąc – bawią się tym, co jest dla niego szczególne i pozytywne w  sposób, który wzmacnia jego predyspozycje. W związku z tym podczas całego spektaklu postaci odkrywają swoje „ja” jednocześnie pobudzając młodą widownię do interakcji. Stworki chodzą miedzy rzędami, aby dodatkowo wzmocnić wrażenia sensoryczne. Dzieci dzięki temu mogą dotykać pluszowych postaci, a różnice w odbiorze sensorycznym stają się pretekstem do nawiązywania nowych interakcji. Każdy z „Cudaków” zaczyna bawić się swoimi zdolnościami, jednocześnie pozwalając życiu płynąć swoim torem. W pewnym momencie przybywa do nich jednak Idealna, czyli postać obyta w świecie social mediów i zachęca radosne Stworki do autoekspresji. Ich niedoskonałości stają się atutem, a najważniejsza okazuje się energia włożona w poszczególne działania i prezentacje. Za chwilę następuje scena, w której każda z postaci jest chociaż w części świadoma swoich umiejętności.

Wydaje się, że nie jest to spektakl jedynie o krytyce social mediów, ale także o tym, jak ważne jest we współczesnym świecie kreowanie własnego wizerunku. Wszyscy siebie kreujemy, wiemy to (chociażby z Persony I. Bergmana), że trudno uciec od obrazu i od tego w jaki sposób widzą nas inni. Akceptacja siebie i warunków w jakich się rozwijamy jest właśnie drogą do tego, aby się zrealizować.

Historia, na podstawie której powstał spektakl, skłania do refleksji nad samooceną, wartościami i rozwojem. W adaptacji Sztuki Ciała są obecne wątki dotyczące presji wywieranej przez media społecznościowe. Dla rodziców ten temat może być sygnałem wskazującym na kształtującą się u małych dzieci potrzebę rywalizacji oraz na nadmierne ocenianie się, które jest skorelowane z presją efektywności.  

Niemniej jednak spektakl „Nieudani” to dużo radości i śmiechu oraz okazja dla najmłodszych, aby zetknąć się, nierzadko, po raz pierwszy ze scena teatralną. Jednocześnie przedstawienie  zachęca do zastanowienia się nad tym czym jest szczęście – niekoniecznie odzwierciedlone w postaci polubień w mediach społecznościowych.

Pokaz odbył się w ramach projektu Latający Teatr Sztuki Ciała dzięki współfinansowaniu m. st. Warszawa. Informacje o kolejnych terminach są dostępne na na sztukaciała.com.

Tytuł oryginalny

Coś poszło nie tak? Nie, to spektakl „Nieudani”!

Źródło:

Teatr dla Wszystkich

Link do źródła

Autor:

Albert Danielewicz

Data publikacji oryginału:

29.04.2024