"Notebooks" i "5 solos" Battery Dance Company na 14. MFT Malta. Ocenia Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej-Poznań.
Tegoroczna obecność na Malcie grupy Battery Dance Company zaowocowała dwoma widowiskami-bukietami na dziedzińcu CK Zamek: co tam mieli, to pokazali. Przez szereg gimnastycznych choreografii z trudem przebijały się jakiekolwiek sensy. Jeśli układy przywoływały cokolwiek, to była to jazda figurowa na lodzie - i to program obowiązkowy par sportowych: podnoszenie, parę pas, podnoszenie. Oglądanie programów Battery przypominało żmudne przekopywanie archiwów teatru tańca. Dwa przykłady: Notebooks zainspirowały notatki kubisty Georges'a Braque'a, więc tancerze kreślą palcami w powietrzu linijki tekstu. Z kolei w 5 solos każdą etiudę utrzymano w innej tonacji kolorystycznej. Czerwony kostium (wariacja na temat Tatarzyna) i hop!, czerwone reflektory; wchodzi tancerz fioletowy" - siup!, fioletowe światło; żółty - to żółte itd. Nie chcę być uszczypliwy, ale te sentymentalne choreografie podobno upamiętniały ofiary zamachu 11 września.