Cieszyńskie Misterium Męki Pańskiej, wymyślone w 1984 roku przez siostrę Jadwigę Wyrozumską, to fenomen. W przedstawieniu grają sami amatorzy - ponad setka ludzi różnych zawodów.
Spektakl wystawiany w Wielkim Poście na scenie Teatru im. Adama Mickiewicza przyjeżdżają oglądać ludzie z całej Polski. Równie trudno dostać na niego bilety, jak na koncerty wielkich gwiazd. Ludzie siedzący na widowni nie kryją wzruszenia, płaczą. Mało kto jest w stanie bez emocji obejrzeć sugestywną scenę ukrzyżowania Jezusa. W jego rolę od lat wciela się Stanisław Pońc, emerytowany elektromechanik. W cieszyńskim teatrze kończą się właśnie przygotowania do pierwszego w tym roku, sobotniego przedstawienia Misterium Męki Pańskiej. Gotowy jest już krzyż, na którym dzięki zmyślnej konstrukcji ze sznurków zawiśnie pan Stanisław. Trwają ostatnie poprawki przy dekoracjach. - Wszystkie generalne próby też mamy już za sobą - mówi siostra Jadwiga, która reżyseruje spektakl.