Obrzęd Judosza, palenie marzanny i pokazy kroszonkarskie można było zobaczyć wczoraj w chorzowskim skansenie podczas Wielkanocy na Śląsku.
Największe zainteresowanie wzbudziły techniki zdobienia kroszonek. - Stosuję w tym celu metodę rytowniczą. Jajka gotuje się na twardo, następnie barwi i zdobi za pomocą specjalnego narzędzia - opowiada Leszek Jęczmyk z Katowic. - Wzory zależą od naszego pomysłu, można wykorzystać motywy świąteczne - dodaje. Inne techniki wykonywania kroszonek to batik, sitodruk czy koronka. Obrzęd palenia Judosza zaprezentowali strażacy ze skoczowskiej OSP i członkowie Towarzystwa Miłośników Skoczowa. - Nawet etnografowie nie wiedzą, dlaczego ten pogański zwyczaj przetrwał w naszych stronach i od jak dawna organizuje się widowisko. Ten obrzęd gdzie indziej jest nieznany - mówi Robert Orawski ze stowarzyszenia. - Judasz personifikuje zło, na szyi ma zawieszone srebrniki. Charakterystyczny klekot symbolizuje zaś wyganianie zła z domów - tłumaczy.