Piękna Carmen uwiodła publiczność, która bardzo licznie wypełniła Targ Węglowy. Było warto. Nagranie opery z nowojorskiej Metropolitan Opera to dzieło wybitne - pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Widzowie zajęli przygotowane przez organizatorów ławki i leżaki (na których mogło się pomieścić w sumie około 500 osób) zanim rozpoczęła się projekcja. Niektórzy skorzystali z sugestii organizatorów i przynieśli własne krzesełka. Wiele osób oglądało spektakl poza wytyczonym barierkami terenem. Także aura okazała się łaskawa i publiczność oglądała amerykańską produkcję w bardzo dobrych warunkach. Na Targu Węglowym, chwilę po godz. 20 (komentujący operę razem ze śpiewaczką Anną Fabrello) Jerzy Snakowski zwracał uwagę na niuanse spektaklu i gorąco zachęcał do obejrzenia "Carmen" także przygodnych widzów. - Niech pan zostanie i zobaczy ten spektakl. Taka okazja już się na pewno nie powtórzy. Proszę wstrzymać się z powrotem kilka godzin. Zapewniam, że warto - przekonywał turystę ze Szczytna, który podszedł zapytać co się będzie działo na Targu Węglowym. Chwilę później już nie trzeba było nikogo zachęcać. Postar