Fascynujące występy, kolorowi artyści i wspomnienia na długie lata. Tak w skrócie można opisać 11. już Festiwal Sztuki Ulicznej "Busker Fest". Jego początek w Bydgoszczy już dzisiaj.

- Interesuje mnie sztuka ulicy, bo jako bluesman sam zaczynałem grać właśnie na ulicach. Nie tylko w Bydgoszczy, ale w całym kraju. Tam spotykałem innych buskerów. Wszyscy na swój sposób zabawialiśmy przechodniów, czekając, aż wrzucą coś do kapelusza - wspomina Jacek Herzberg z Fundacji Inicjatyw Kulturalnych Mandragora, organizator imprezy. - I z tego doświadczenia urodził się pomysł na festiwal poświęcony szeroko rozumianej twórczości ulicznej. - Bydgoski festiwal to wyjątkowe wydarzenie niezmiennie od lat wzbogaca kulturalne życie naszego miasta - przekonuje. - Na ulicach ponownie pojawiają się kuglarze, akrobaci, mimowie, muzycy, aktorzy i klauni, którzy adaptują otaczające środowisko w sposób nietuzinkowy na potrzeby swoich pokazów. Ich zadaniem jest także angażowanie w występ publiczność oraz przypadkowych przechodniów - dodaje. Na ten festiwal nie obowiązuje odświętny strój, nie potrzeba nawet biletu i czekania w kolejce. Mieszkańcy