„Podstępni wariaci”, „Męczennicy”, „Rita, albo żona mnie leje” – te szokujące nazwy to tytuły oper Gaetana Donizettiego. Na szczęście nie wszystkich! W repertuarze teatrów operowych całego świata wśród jego wspaniałych oper seria (np. „Łucja z Lammermooru”) poczesne miejsca zajmują najpiękniejsze i najpogodniejsze jak „Córka pułku”, „Don Pasquale”, czy arcydzieło opery komicznej „Napój miłosny”.
Na 50. już spektakl (i kolejne) tego właśnie przedstawienia, znakomicie wyreżyserowanego w 2000 r. przez Krzysztofa Nazara, Opera Nova zaprasza w najbliższy piątek, sobotę i niedzielę (21, 22, 23 stycznia).
Reżyser, jak sam mówił, historię z libretta potraktował „…pogodnie i z pozycji wyrozumiałości dla ułomności śmiesznostek drugiego człowieka. (…) jako opowiedzianą z lekkością historię o naszych niedoskonałościach, które towarzyszą całemu życiu (...)".
Partytura Donizettiego do "Napoju miłosnego" wskazuje na rękę prawdziwego mistrza; jej styl jest błyskotliwy, reprezentuje najlepszy przykład opery buffa i bel canta; każdy z bohaterów posiada swój muzyczny „charakter” i uwiarygodnia swą wokalną niezbędność na scenie.
Orkiestrę Opery Nova poprowadzi Piotr Wajrak. W obsadzie: jako Adina: Marta Ustyniak-Babińska i Victoria Vatutina. Jako Nemorino: Krzysztof Zimny i Szymon Rona. Belcore: Arkadiusz Anyszka /Adam Zaremba, Dulcamara: Janusz Żak.