Kibole i narodowcy zakłócili piątkowy pokaz "Golgota Picnic" w Teatrze Polskim. Weszli na salę i rozlali cuchnącą ciecz, trzeba było przerwać projekcję i wywietrzyć pomieszczenie. Na placu modliło się ponad 500 osób.
Grupa najbardziej agresywnych manifestantów liczyła ok. 20 osób. To oni krzyczeli w kierunku widzów, którzy przyszli zobaczyć "Golgota Picnic": "Konfidenci będą rżnięci!". Weszli na salę, a kiedy pokaz miał się rozpoczynać, któryś z chuliganów wyjął z kieszeni buteleczkę ze żrącą cieczą i ją rozlał. Trzeba było przerwać projekcję, wszyscy wyszli z powodu nieznośnego smrodu. A w okolicy teatru już na dwie godziny przed rozpoczęciem pokazu zaczęli zbierać się jego przeciwnicy. Plac przed budynkiem i sąsiadujący z nim park Kochanowskiego z minuty na minutę coraz szczelniej zapełniał się ludźmi. Przyszły emerytki z Kół Przyjaciół Radia Maryja i oazowa młodzież. Swoich pełnomocników wydelegowały chyba wszystkie działające na terenie miasta katolickie stowarzyszenia, ale równie licznie stawili się kibole Zawiszy. Flankę polityczną reprezentowali Solidarni 2010 oraz Młodzież Wszechpolska i pojedynczy działacze PiS (np. kandyda