Dwa miliony złotych przyznali dziś bydgoscy radni na zorganizowanie w
tym mieście tegorocznej edycji Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage. Dodatkowe pół miliona organizatorzy dostaną, jeśli zagwarantują, że impreza pozostanie w mieście na dłużej.

Fundacja Tumult, organizator imprezy, tydzień temu zerwała współpracę z Łodzią. Jednak już kilka dni wcześniej do Marka Żydowicza, pomysłodawcy imprezy, zgłosiło się kilku bydgoskich radnych PO z propozycją ulokowania Camerimage w Bydgoszczy. W krótkim czasie doszło do kilku spotkań Żydowicza z władzami miasta i przygotowania umowy o współpracy. Bydgoszcz postanowiła na początek przelicytować Łódź, oferującą na tegoroczną edycję festiwalu 1,5 mln zł, i złożyć ofertę "znacząco większą" - 2,5 mln zł. Jeszcze przed środową sesją większość radnych obiecała poprzeć projekt przyznania pieniędzy na festiwal. Niespodziewanie jednak, tuż przed obradami, wątpliwości zgłosił największy klub w radzie - Platformy Obywatelskiej. Radni PO uznali, że umowa przewidująca zorganizowanie w Bydgoszczy tylko tegorocznej edycji, z opcją przedłużenia na kolejne lata, to zbyt mało. Ostatecznie Camerimage przyznano 2 mln zł, a dodatkowe 500