Miejska komisja konkursowa przesłuchała w środę 10 kandydatów na dyrektora Teatru Polskiego. Zdecydowaną większością głosów zwyciężył Paweł Łysak (na zdjęciu), były wicedyrektor teatru w Poznaniu.
- Bardzo się cieszę - mówił po ogłoszeniu wyników Łysak. - Liczyłem się ze zwycięstwem, choć wśród startujących było kilka nazwisk, które nadawałyby się na dyrektorów bydgoskiej sceny - przyznaje. Kandydat wygrał zdecydowaną większością głosów i to po raz drugi. Kilka tygodni temu jego kandydaturę, ze względów formalnych, zablokowało Ministerstwo Kultury. W środę dziewięcioosobowa komisja oceniała: kwalifikacje uczestników konkursu, doświadczenie na stanowisku kierowniczym, koncepcję funkcjonowania instytucji, osiągnięcia, nagrody, wyróżnienia. - Łysak prawie w każdej kategorii dostawał maksymalną ilość punktów - mówi Jan Stranz, reprezentujący prezydenta miasta Konstantego Dombrowicza. Zdaniem Łysaka komisji najbardziej przypadła do gustu jego koncepcja funkcjonowania teatru. - Rozmawialiśmy głównie o niej, choć myślę, że nie bez znaczenia były także moje wcześniejsze osiągnięcia - opowiada zadowolony. Do oficjalnej no