Idea nazwania festiwalu tytułem arcydzieła Dantego należy do jego dyrektora Bartosza Szydłowskiego. Festiwal już trzeci rok z rzędu łączy w jednym programie spektakle z Polski i innych krajów świata - o Festiwalu Boska Komedia pisze Alona Karas'.
Głównym nurtem festiwalu jest konkurs polskich przedstawień minionego sezonu, a na obrzeżach programu można zobaczyć najróżniejszy teatr. W tym roku w konkursie nie uczestniczył spektakl Krzysztofa Warlikowskiego "Koniec" (całkiem nowa premiera), ale można go było zobaczyć wraz z pracami innych reżyserów, a tym spektakle Workcenter Jerzego Grotowskiego we włoskim miasteczku Pontedera, gdzie już jedenasty rok działają bez mistrza jego uczniowie i duchowi spadkobiercy - Thomas Richards i Mario Biagini. Co zaś się tyczy konkursu, to w niczym nie przypomina on naszej "Złotej Maski". Nazwiska zwycięzców wskazuje międzynarodowe jury. Tym razem spośród znakomitych konkurentów, wśród których był mistrz polskiego teatru Krystian Lupa ze spektaklem "Persona. Ciało Simone", jury wybrało spektakl młodej reżyserki Moniki Strzępki według sztuki Pawła Demirskiego "Był sobie Andrzej, Andrzej, Andrzej i Andrzej" [na zdjęciu]. To przedstawienie stało się fawo