"Papieżyca" w reż. Edwarda Wojtaszka w Teatrze Ateneum im. Jaracza w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w serwisie Teatr dla Was.
"Papieżyca" w Teatrze Ateneum może wydawać się bardziej słuchowiskiem, ale tylko pozornie. Bo choć wszystko w tym ascetycznym spektaklu wywiedzione jest ze słowa, które w ustach Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej - bez odrobiny ostentacji - zyskuje niezwykłą precyzyjność i szlachetność, to jednak Edwardowi Wojtaszkowi udało się dzięki kilku zastosowanym inscenizacyjnym konceptom uczynić z warszawskiego przedstawienia coś więcej niż tylko czytelne przekazanie zawartych w tekście Esther Vilar treści. Kilka prostych pomysłów zdaje się podnosić intrygującą tematykę na nieco wyższe piętro znaczeń, wydobywając z kolejnych monologów zawarte w nich paradoksy i myślowe niuanse. Słowo, nie pozbawione poezji, jest tu najważniejszym nośnikiem głębi, tajemnicy i wieloznaczności. Spektakl oparty na dramacie urodzonej w Argentynie pisarki, której twórczość nie zawsze była ceniona najwyżej, niekiedy nawet sprowadzana do poziomu przedszkolnej zabawy i infa