Bielski Teatr Lalek Banialuka zamierza w tym roku wymienić część swojego taboru transportowego. Ten, którym obecnie dysponuje jest już bowiem mocno wyeksploatowany. Chodzi od dwa niewielkie busy oraz dwie przyczepy umożliwiające transport aktorów i całego teatralnego wyposażenia, w tym oczywiście dekoracji, na wyjazdowe przedstawienia.
A jest ich sporo, bo Banialuka jest chętnie zapraszana i podróżuje po całym kraju. W ciągu roku gra nawet kilkadziesiąt przedstawień poza własną siedzibą. O pieniądze na zakup nowych pojazdów dyrekcja postanowiła powalczyć w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teatr wystartował w konkursie o grant i o dziwo - jak mówią z zadowoleniem w Banialuce - pieniądze z Warszawy dostał. MKiDN wsparło bielskich lalkarzy 110 tysiącami złotych. To jednak o wiele za mało niż potrzeba, aby kupić nowe pojazdy. W teatrze nie kryją, że liczyli na nieco więcej, choć i tak od samego początku było wiadomo, że część pieniędzy będzie musiało wyłożyć miasto. Tak też się stanie. Rada Miejska zaaprobowała przekazanie z budżetu gminy 144 tysięcy złotych z haczykiem na planowany przez Banialukę zakup. W sumie uzbierała się już wystarczająca sumka, aby nabyć nowe pojazdy - jednego busa oraz dwie przyczepy. To wystarczy, aby przynajmniej na razie zasp