„Z głową byka" to najnowsza premiera Białostockiego Teatru Lalek według tekstu napisanego przez Roberta Jarosza na zlecenie teatru.
- Akcja sztuki nawiązuje do słynnego mitu o Tezeuszu i Minotaurze, i tego, co wydarzyło się w labiryncie. Mit ten znajduje się w podstawie programowej szkół, a co za tym idzie warto go zobaczyć i odświeżyć fabułę, oglądając widowisko w teatrze - zachęca do obejrzenia spektaklu Jacek Malinowski, dyrektor BTL.
- Spektakl jest osadzony w naszych współczesnych realiach i pokazuje, jak młody człowiek w okresie dorastania walczy ze swoimi demonami i lękami. Spotyka jednak na swojej drodze ludzi, którzy podają mu pomocną dłoń, tak jak słynna Ariadna podała nić Tezeuszowi, by mógł wydostać się z labiryntu.
Dodajmy, że Robert Jarosz napisał tekst sztuki także w oparciu o wyniki badań przeprowadzanych w ostatnich latach wśród dzieci i młodzieży. W przedstawieniu przekazuje młodemu pokoleniu pozytywne przesłanie, że z nawet najtrudniejszych sytuacji zawsze jest wyjście. Spektakl warto zobaczyć też w rodzinnym gronie już w sobotę (15 kwietnia) o godz. 18 i w niedzielę (16 kwietnia) o godz. 17.
Spektakl „Z głową byka" jest najnowszą premierą BTL-u. W tych samych dniach (15 kwietnia, godz. 15,16 kwietnia, godz. 14), a także 18 i 19 kwietnia (godz. 9) na scenie teatru zobaczymy cieszący się ogromną popularnością cybermusical „Partycja, królowa sieci". Ukazuje on współczesną problematykę uzależnienia od komputera i internetu, nie tylko głównej bohaterki, ale też jej rodziców i nauczycieli. Sceneria osadzona jest również na terenie puszczy w województwie podlaskim. Pojawia się w niej wiele regionalnych odniesień, w tym charakterystyczna postać szeptuchy.
Kolejne z najbliższych familijnych przedstawień, które nie może umknąć uwadze, to „Virginia Wolf". - To spektakl lalkowy bez jakichkolwiek słów, opowiadający historię sióstr: Vanessy i Virginii, którą coś niepokoi i dręczy. Pojawia się tuż obok niej wilk, który z czasem zaczyna rosnąć, opanowując ją całkowicie... Tego wilka pomaga oswoić jej siostra - mówi dyrektor. - Tu też znajdziemy odniesienie do otaczającego nas świata, pandemii i choroby cywilizacyjnej, jaką jest depresja.
„Virginię Wolf" obejrzymy 20 kwietnia (godz. 9 i u), 22 kwietnia (godz. 16) i 25 kwietnia (godz. 10).
Z kolei na dorosłych widzów czeka 22 i 23 kwietnia (godz. 18) „Wieczór z Mrożkiem". To dwie pełne czarnego humoru jednoaktówki „Na pełnym morzu" i „Strip-Tease". W pierwszej z nich trójka bohaterów dryfuje spokojnie na tratwie... póki nie zabraknie im jedzenia. Jakie instynkty w nich się obudzą? To warto zobaczyć. - Druga to historia dwóch dżentelmenów, zamkniętych niespodziewanie w jednym pokoju... - zapowiada Jacek Malinowski.