Od soboty trwa w Białymstoku przegląd teatralny pod hasłem "Kierunek Wschód". Do końca tygodnia możemy poznawać ciekawe spektakle nie tylko zza granicy.
Już jutro teatromanów czeka spotkanie z aktorami z Rzeszowa. Wspólnie z Oksaną Czerkaszyną z Ukrainy spektaklem "Lwów nie oddamy" zmierzą się z trudnymi relacjami polsko-ukraińskimi. To próba pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi -Polakami i Ukraińcami, którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach przygranicznych, żyją razem lub obok siebie. Spotykają się w zakładach pracy, na uczelniach, w wynajmowanych mieszkaniach. Spektakl powstał na podstawie materiału dokumentalnego. Wykorzystując wypowiedzi i zachowania zebrane w wywiadach, ankietach, wideoreportażu pokazuje, jak uprzedzenia i nienawiść karmią się pamięcią. W środę i czwartek na małej scenie Teatru Dramatycznego będzie można zobaczyć spektakl o Elżbiecie Zawackiej, cichociemnej, która w nocy z 9 na 10 września 1943 roku zrzucona została ze spadochronem w ramach akcji "Neon 4" na placówkę "Solnica" we wsi Osowiec. Na wszystkie spektakle bezpłatne wejściówki już się rozeszły