Pierwszym spektaklem na tegorocznym Bayreuther Festspiele, zwanym festiwalem wagnerowskim, będzie nowa produkcja "Parsifala" w reżyserii Jaya Scheiba. Przygotował on spektakl w technologii AR (rzeczywistości rozszerzonej).
Premiera "Parsifala" w reżyserii Jaya Scheiba odbędzie się we wtorek. Przygotował on spektakl w technologii AR (rzeczywistości rozszerzonej). Dzięki specjalnym okularom do rzeczywistego obrazu będą dodane wirtualne elementy.
W spektaklu wystąpią m.in. Derek Welton, Tobias Kehrer, Georg Zeppenfeld, Andreas Schager, Jordan Shanahan, Elina Garanča i Ekaterina Gubanova. Artystów poprowadzi Pablo Heras-Casado.
Odbywający się nieprzerwanie od 1876 r. Festiwal Wagnerowski w Bayreuth stanowi jedno z ważniejszych wydarzeń operowych na świecie.
W swoim traktacie "Opera i dramat" Richard Wagner zawarł założenia nowego gatunku - dramatu muzycznego. Głównym założeniem była synteza sztuk - muzyki, obrazu, poezji i akcji scenicznej. Akcja dramatyczna była również pokazana w muzyce, która miała charakter ilustracyjny i przedstawiała zdarzenia. W tym celu Wagner wykorzystał pomysł motywów przewodnich (Leitmotiv) symbolizujących postacie, sytuacje i przedmioty istotne w akcji utworu.
Wagner niejako tkał z nich muzykę, w samym cyklu "Pierścień Nibelunga" jest ponad 100 leitmotivów. Motywy wykonywane przez orkiestrę wyprzedzały akcję dramatu, tym samym wprowadzały muzycznie postacie lub zapowiadały zdarzenia. W związku z tym twórcą tekstu i muzyki według Wagnera powinien być ten sam artysta. On sam spełniał to założenie w swojej twórczości.
Wykonywanie jego dramatów wymagało odpowiednich warunków. W tym celu wybudował Wagner teatr operowy w Bayreuth. Do tej pory wystawiane są tam wyłącznie dzieła Wagnera, a sam festiwal odbywa się od 1876 r.
Wszystkie siedem dramatów muzycznych oraz jedną operę "Holender tułacz" będzie można oglądać na tegorocznym festiwalu. Tomasz Konieczny wystąpi jako Wotan w trzech częściach tetralogii "Pierścień Nibelunga".
Sam artysta mówi, że to jego życiowa rola. Partię Wotana wykonywał wielokrotnie, m.in. w Operze Niemieckiej nad Renem w Duesseldorfie, w Teatrze Narodowym w Mannheim i w Operze Wiedeńskiej. Początkowo nie lubił muzyki Wagnera, uważał ją za nudną. "Trudno [...] sobie wyobrazić, że mogła mnie zainteresować muzyka, która snuła się bez końca" - wspominał w wywiadzie rzece "Twarze Wotana". Interpretacji muzyki Wagnera nauczył go pianista korepetytor z Hamburga Siegfried Schwab. "Schwab ukazał mi cały teatr Wagnera, uświadomił mi, że w jego operach nie ma nic przypadkowego, natomiast wszystko jest z sobą połączone: motywy muzyczne z tekstem, a to, co przeżywają postaci, nie zostało powiedziane wprost. Pod tym względem Wagner przypomina Czechowa, którego bohaterowie mówią o czymś, ale w ich wnętrzu dzieje się coś innego, a istotnego. U Wagnera łatwiej można to zanalizować, bo oprócz słów są motywy muzyczne, które pojawiają się w tle, gdy postać o czymś opowiada. Wtedy od razu wiadomo, że bohater kłamie albo co innego ma na myśli" - opowiadał.
Bayreuther Festspiele potrwa do 28 sierpnia. Dzieła Wagnera wyreżyserują Tobias Kratzer, Jay Scheib, Roland Schwab, Valentin Schwarz i Dmitri Tcherniakov. Dyrygenci, którzy w tym roku przyjadą na festiwal, to Pablo Heras-Casado, Pietari Inkinen, Oksana Lyniv, Markus Poschner i Nathalie Stutzmann. Do tej pory za pulpitem dyrygenckim stawali m.in. Hans Richter, Wilhelm Furtwaengler, Karl Boehm, Lorin Maazel, Pierre Boulez, Daniel Barenboim