"Jenufa" Leoša Janáčka w reż. Alvisa Hermanisa w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
"Jenufą" w Poznaniu Alvis Hermanis udowodnił, że opera może być wizualnie piękna, intelektualnie głęboka i pełna napięcia. Do Teatru Wielkiego w Poznaniu Alvis Hermanis przyjechał prosto z La Scali, bo Łotysz to jedna z największych postaci europejskiego teatru. Polscy widzowie mogli oglądać jego precyzyjne i mądre spektakle dramatyczne zapraszane u nas na festiwale. A od kilku lat robi oszałamiającą karierę i w operowym świecie. "Jenufą" Janáčka - wystawioną już w La Monnaie w Brukseli - debiutuje w Polsce jako reżyser operowy. I pokazuje, jak wiele można powiedzieć, posługując się klasycznym dziełem, niczego w nim nie przeinaczając. Widz pozbawiony wyobraźni teatralnej, a nie brak takich i wśród naszych krytyków, dostrzeże w Poznaniu bajkę przeplecioną dramatem i kiczowatym happy endem wśród różyczek. Spektakl jest bowiem ostentacyjnie i programowo piękny, bo Hermanis wypowiedział wojnę estetyce brzydoty, jaka zdominowała wsp�