EN

9.02.2017 Wersja do druku

Balet od kulis, czyli co balerina nosi w torbie

Baletnica wyposażona jest w pointy, body, spódniczkę tutu i ma włosy upięte w gładki koczek. Baletmistrz przykuwa uwagę, nie tylko żeńskiej części publiczności, głównie opinającymi ciało kostiumami. Tyle o stereotypach, a jaka jest rzeczywistość? Bez jakich narzędzi pracy tancerze baletowi nie wyobrażają sobie życia i co znajduje się w przepastnych torbach, które noszą ze sobą na próby? Postanowiliśmy to sprawdzić w Operze Bałtyckiej podczas przygotowań do baletu "Pinokio", którego premiera odbędzie się 23 lutego o godz. 19 - pisze Ewa Palińska w portalu Trójmiasto.pl.

Dla tancerza sala prób czy scena to warsztaty pracy, dlatego, jak każdy porządny warsztat, powinny zostać wyposażone we wszelkie niezbędne narzędzia. Baletki, pointy i pozdzierane palce Podczas tańca stopy są narażone na szereg niebezpieczeństw: kontuzje, zmęczenie ścięgien i mięśni, mikrourazy wynikające z powtarzalności ruchów oraz nadmiernego, wielogodzinnego obciążenia stóp przy gwałtownych kontaktach z podłożem, itp. Dobór właściwego obuwia i zabezpieczenie stóp przed dalszymi urazami, pomagają zminimalizować ryzyko kontuzji. - Najważniejszym narzędziem pracy tancerza są baletki, w przypadku tancerek pointy, czyli usztywnione buty, na których mogą stać na palcach - wyjaśnia Izabela Sokołowska-Boulton, zastępca kierownika baletu Opery Bałtyckiej. - Gadżetem, ale i narzędziem pracy, są różnego rodzaju stroje baletowe, a więc kostium baletowy i specjalne rajstopy. Charakteryzują się one najczęściej stonowanym odcieniem i pos

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Balet od kulis, czyli co balerina nosi w torbie

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Ewa Palińska

Data:

09.02.2017

Realizacje repertuarowe