EN

1.03.2007 Wersja do druku

Baaliczny ambaras

"Baal" w reż. Marka Fiedora z Teatru im. Kochanowskiego w Opolu na XIII Ogólnopolskim Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Pisze Michał Lenarciński w Dzienniku Łódzkim.

XIII Ogólnopolski Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych pokazał Brechtowskiego "Baala" w interpretacji Marka Fiedora. Spektakl wyjątkowo nieprzyjemny, wręcz obrzydliwy. Byłoby wspaniale, gdyby Fiedorowa prowokacja wstrząsała, tymczasem w środku przedstawienie jest puste. Zamiast szokować treścią (Fiedor dokonał licznych ingerencji w tekst), umizguje się formą. Gorzej, że opolscy aktorzy najwyraźniej nie byli w dyspozycji (może poza świetnym Maciejem Namysłą), by przekonać mnie do ambarasującej wizji reżysera. Spektakl, jaki Marek Fiedor zrealizował w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu, chwalili recenzenci po premierze. W Łodzi oglądałem go kilka miesięcy później. Może "rozszedł się"? A może najzwyczajniej trudno mnie przekonać, że dramat Brechta silniej wstrząśnie, gdy skołowanego sztuką, wódką i prowokacją bohatera zagra kilku aktorów? Dla mnie mimo wszystko szlachetniej pokazać Baala jako Jedermana poprzez niejednoznaczność p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Baaliczny ambaras

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki nr 51

Autor:

Michał Lenarciński

Data:

01.03.2007

Realizacje repertuarowe
Festiwale