4.48 Psychosis to ostatni dramat napisany przez Sarah Kane. Jego bohaterką jest dziewczyna cierpiąca na pogłębiającą się depresję. Ten nasycony nienawiścią do świata tekst, chwilami przybierający formę monodramu, to trudne wyzwanie dla każdej aktorki. Niestety mimo całej urody spektaklu (dobra reżyseria Grzegorza Jarzyny, mistrzowsko ustawione przez Felice Ross światła, wysmakowana scenografia Małgorzaty Szczęśniak) dostrzegamy głównie jego najsłabszą stronę: postać bohaterki granej przez Magdalenę Cielecką. Jest w spektaklu jedna poruszająca scena, kiedy bohaterka uderza w szarą ścianę, a potem, zbryzgana krwią, krzyczy do publiczności: "Zobacz mnie!". W tym wołaniu widzimy nareszcie bezbronność i aktorki, i postaci, w którą się wciela. To jednak zdecydowanie za mało. Przez większą część spektaklu pozostajemy obojętni na głos z "żywego piekła". W interpretacji Cieleckiej brzmi on niewiarygodnie.
Tytuł oryginalny
Żywe piekło
Źródło:
Materiał nadesłany
Gala nr 10