EN

27.06.2007 Wersja do druku

Życie pacyfisty jest kłopotliwe

- Jako artysta myślę, jak stworzyć dzieło przypominające ludziom o problemach świata i konieczności ich rozwiązania. Można zacząć od bojkotowania produktów z tych krajów, w których tolerowana jest niewolnicza praca i są łamane prawa człowieka. Namawiam was gorąco do tego! - mówi Jerry Goralnik, aktor The Living Theatre z Nowego Jorku, gość XVII Festiwalu Teatralnego Malta w Poznaniu.

Rozmowa z Jerrym Goralnikiem, aktorem The Living Theatre, gwiazdy poznańskiego festiwalu Malta: Czy formuła The Living Theatre może być po 40 latach twórcza i żywa? - Teatr, który chce pokazywać rzeczywistość, nie wypali się nigdy. Zanim przyjechaliśmy do Poznania, kilka tygodni czytaliśmy o Polsce, żeby poznać stan waszych serc i umysłów. Wiemy np., że macie bardzo znanych bliźniaków. Jednak, by poznać ludzi, trzeba z nimi nawiązać osobisty kontakt, co nastąpi podczas warsztatów. Ważne dla nas jest to, że przyjeżdżamy do kraju, do którego powrócił kapitalizm. To wspaniała fantazja, ale nie wszyscy zdają sobie sprawę z jego wpływu na kulturę. Chcemy powiedzieć, że w sztuce każdego dnia musi się dokonywać rewolucja. Jesteśmy pacyfistami, dlatego uważamy, że powinna być anarchistyczna, ale wolna od przemocy. Jako skromni studenci Jerzego Grotowskiego mamy też nadzieję, że siłą polskiego teatru pozostał niepowtarzalny indywiduali

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dlaczego rządy oraz parlamenty nie miałyby obradować nago?

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 148

Autor:

rozmawiał Jacek Cieślak

Data:

27.06.2007

Festiwale