Jak co roku w Koprzywnicy podczas procesji w Wielką Sobotę będzie można zobaczyć "bziukaczy", czyli strażaków wydmuchujących ustami naftę na płonące pochodnie. Z kolei w pobliskich Iwaniskach wieść o zmartwychwstaniu Chrystusa będą oznajmiać bębniarze, uderzający w taraban.
W liczącej 2,5 tys. mieszkańców Koprzywnicy (pow. sandomierski) w Wielką Sobotę w głównych rolach wystąpią tzw. bziukacze. Uroczystość rozpocznie wieczorna msza Wigilii Paschalnej w miejscowym kościele Matki Bożej Różańcowej. Po nabożeństwie wokół kościoła przejdzie procesja, którą uświetnią ubrani na galowo strażacy z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak powiedział PAP prezes koprzywnickiej OSP Zdzisław Cebuchowski, dawniej w bziuki angażowało się ok. 10 strażaków, teraz ze względów bezpieczeństwa jest ich tylko czterech. Pozostali strażacy będą nieśli butelki z naftą i zapalone pochodnie. Specjalna asysta wyposażona w koce gaśnicze będzie czuwała nad bezpieczeństwem osób uczestniczących w procesji. Uroczystość uświetnią wystrzałami z armat rycerze z lokalnych grup rekonstrukcji historycznych. - Dawniej w uroczystości udział brali jedynie mieszkańcy z miasteczka. Teraz dużo osób jest ciekawych, widzą to w telew