-Zwykłych ludzi, którzy dokonują wielkich rzeczy bez rozgłosu zestawiliśmy z krzykaczami z medialnych, politycznych Show - mówi EWA WÓJCIAK o przedstawieniu "Paranoicy i pszczelarze", przed pokazem na Olsztyńskich Spotkaniach Teatralnych.
O spektaklu "Paranoicy i Pszczelarze" [na zdjęciu] mówi Ewa Wójciak, dyrektorka poznańskiego Teatru Ósmego Dnia. Ewa Wójciak Teatr często bazuje na fikcji aby pokazać prawdziwe życie. W przypadku "Paranoików i Pszczelarzy" jest chyba odwrotnie? - W przypadku tego spektaklu inspiracją były reportaże z "Dużego Formatu" z cyklu "Przeciętni Polacy". To piękne historie o zwykłych ludziach, którzy samotnie, na własną odpowiedzialność walczą z codziennością, dokonują bohaterskich czynów bez blasku fleszy. Wykazują się wielką odwaga i siłą, a przy tym skromnością. Byłam bardzo poruszona ich historiami. Jesteśmy narodem narzekającym, malkontenctwo dominuje w mediach, a tacy ludzie napawają optymizmem, przepełniają serce radością. Zaczęłam rozglądać się za takimi bohaterami dnia codziennego, by pokazać ich na scenie. Chciałam aby reprezentowali różne pokolenia. W ich życiorysach znajdowałam podobne cechy - odwagę, samodzielność, zdolnoś