EN

5.10.2010 Wersja do druku

Śpiewa Mariusz Kwiecień

Naturalnie liryczny głos, jasna, pełna blasku góra skali, sposób frazowania nadający bardziej charakter rozmowy niż śpiewu, precyzyjna intonacja oraz kontakt ze słuchaczem utrzymywany za pomocą elektryzującego spojrzenia - Marta Śniady w Polsce Dzienniku Łódzkim o koncercie Mariusza Kwietnia.

Doskonały głos, komunikatywność, poczucie humoru i silna osobowość sceniczna w jednym pakiecie. Mariusz Kwiecień, jeden z najbardziej cenionych przez zagraniczną publiczność polskich solistów zawitał do Filharmonii Łódzkiej. Jako młody wokalista dokonał niemożliwego: udało mu się przeskoczyć z desek Teatru Muzycznego Roma do Metropolitan Opera. Miał jedno pragnienie - by zaśpiewać raz i cokolwiek na jednej z trzech największych scen operowych: La Scali, Metropolitan lub Covent Garden w Londynie. Dziś jest to marzenie spełnione. Podczas koncertu w FŁ zaskarbił sobie sympatię publiczności swobodą wykonania i pozytywnym usposobieniem. Ciepła barwa głosu, na tyle charakterystyczna i mocna, aby przedrzeć się przez dźwięki orkiestry, pozwoliła wokaliście na zabawę wykonywanym repertuarem i stworzenie kreacji scenicznych odartych z kostiumów i scenografii. Podczas gdy we współczesnych realizacjach oper w pierwszej kolejności fascynację budz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Instynkt dramaturgiczny - koncert Mariusza Kwietnia w FŁ

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Łódzki nr 233

Autor:

Marta Śniady

Data:

05.10.2010