Teatr Lalki i Aktora w Łomży ruszył w swoistą trasę ze spektaklem "Pasja" Michela de Ghelderodego. Przedstawienie grane jest w kościołach w regionie. To trudne logistycznie przedsięwzięcie. Trzeba przewieźć scenę mansjonową, ok. 60 różnych figur.
W niedzielę obejrzeli je widzowie w Nowogrodzie, w najbliższy piątek (o godz. 20) zobaczą mieszkańcy Turośli, w sobotę (godz. 18) - Myszyńca, a w Niedzielę Palmową, o godz. 13 - mieszkańcy Łysych i turyści odwiedzający licznie tego dnia kościół pw. Chrystusa Króla Wszechświata. To trudne logistycznie przedsięwzięcie. Trzeba przewieźć scenę mansjonową, ok. 60 różnych figur. - Zabieramy też ze sobą sprzęt akustyczny, oświetleniowy - tłumaczy Jarosław Antoniuk, dyrektor TLiA. Idea jest taka, by spektakle nie różniły się od tych granych w teatrze. Ba! W zabytkowych wnętrzach kościołów "Pasja" wzbudza jeszcze większe emocje. Projekt "Pasja - zbliżenia 2016" został wysoko oceniony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i otrzymał dotację, 46 tys. zł, w ramach programu "Kultura Dostępna". Dzięki temu spektakle są darmowe, a teatr dosłownie przyjeżdża do mieszkańców. Cały projekt zakończy się wystawą fotografii w Łom�