Komisja rewizyjna łódzkiego Sejmiku Wojewódzkiego dopatruje się nieprawidłowości w zorganizowanym w zeszłym roku koncercie Placido Domingo [na zdjęciu] w Teatrze Wielkim w Łodzi.
Kontrolerzy w protokole piszą o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych przez dyrekcję opery i zarząd województwa. Ich zadaniem, umowa z organizatorem koncertu została zawarta bez wcześniejszego zabezpieczenia środków finansowych w budżecie teatru i województwa. Kontrolerzy wyrzucają też teatrowi i Urzędowi Marszałkowskiemu wpływy z reklam na poziomie zaledwie 4,33 % dotacji województwa łódzkiego na koncert. - Żadnych nieprawidłowości nie było - zapewnia Dorota Wodnicka, p.o. dyrektora departamentu kultury Urzędu Marszałkowskiego. - Rozliczenie koncertu Placido Domingo zostało sprawdzone przez departamenty kultury i finansów. Autorzy protokołu, według Wodnickiej i dyrektora opery Marka Szyjko, nie wiedzą jakimi prawami rządzi się instytucja kultury, która ma własną osobowość prawną, nie mają także wiedzy o finansach publicznych. - Umowa została podpisana w terminach, które pozwalały na zaciąganie zobowiązań - wyjaśnia Wodnic