Słów pełnych emocji nie zabrakło w Teatrze Nowym w Łodzi podczas niemal trzygodzinnej debaty na temat projektu nowelizacji ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Na widowni zasiedli tłumnie przedstawiciele łódzkiego środowiska teatralnego.
Na fotelach dyskutantów - Olgierd Łukaszewicz, prezes ZASP, Maciej Nowak, dyrektor Instytutu Teatralnego im. Raszewskiego, Maciej Pacuła, profesor prawa Uniwersytetu Warszawskiego, Iwona Śledzińska-Katarasińska, szefowa sejmowej komisji kultury, Zdzisław Jaskuła, dyrektor Teatru Nowego w Łodzi. Niepokój aktorów w całym kraju budzi pomysł umów sezonowych zawieranych na okres od jednego do pięciu sezonów (umowa na czas nieokreślony przysługiwałaby po 15 latach), uzależnienia występów w filmach i serialach od zgody dyrektorów teatrów (ci mogliby się domagać od producenta rekompensaty za nieobecność aktora), zatrudnianie dyrektorów maksymalnie na pięć sezonów. - Pojęcie artysty jest szerokie i nie jest możliwe przygotowanie zapisów dla każdej z podgrup. Zasady zatrudniania ustanawiał dotąd Kodeks Pracy. Ustawa nie była potrzebna. Jest nielogiczna i szkodliwa. Jeśli przejdzie, złamie dwa ważne prawa gwarantowane przez konstytucję: wolność