Ośmiu aktorów zwolnionych z Teatru Nowego postanowiło dochodzić swoich praw przed sądem. Domagają się przywrócenia ich do pracy. Pierwsza rozprawa już w przyszłym tygodniu - pisze Krzysztof Kowalewicz w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Zbigniew Brzoza, który od września będzie odpowiadać za program artystyczny teatru, przeprowadził rozmowy z aktorami. Z częścią z nich postanowił się rozstać. Jego zdaniem ponad 40-osobowy zespół to stanowczo za dużo na taki teatr. Dlatego doszło do rozwiązania umów z 13 osobami. To jedno z największych zwolnień w polskim teatrze w ostatnich latach. Skreśleni zostali: Paweł Audykowski, Katarzyna Baranowska, Andrzej Baranowski, Wojciech Bartoszek, Stanisław Brejdygant, Waldemar Czyszak, Agnieszka Korzeniowska, Tomasz Kubiatowicz, Magdalena Murawska-Kaszewska, Marek Lipski, Wojciech Oleksiewicz, Mariusz Pilawski, Łukasz Pruchniewicz, Bogusława Jantos (nieprzedłużona umowa), Martyna Kliszewska (rozwiązanie umowy za porozumieniem stron). Sytuacja na rynku pracy dla aktorów jest trudna. Część zarabia krocie w serialach, jednak większość jest zatrudniona na etacie w jakimś teatrze. Dzisiaj przyjęcie do nowego zespołu graniczy z cudem. Dyrektorzy nie mają