"Dramat jest najsilniejszą realizacją artystyczną poezji. (...) winien łączyć wszystkie żywioły poezji prawdziwie narodowej, podobnie jak instytucja polityczna narodu powinna wyrażać wszystkie jego dążności polityczne". Słowa te pochodzą z "Lekcji XVI" Adama Mickiewicza i mogą służyć jako motto do zabrzańskiej premiery "Nie-boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego. HENRYK ADAMEK (adaptacja i reżyseria) zrezygnował z wielkiej romantycznej inscenizacji na korzyść spokojnego i wyciszonego spektaklu kameralnego. Bohaterem całości uczynił poetę przeklętego, którego doświadczeniem życiowym, obok wielu innych, była rewolucja. Reżyser konsekwentnie eksponuje te momenty w tekście, które mówią o Hrabim Henryku - poecie, żonie, która zwariowawszy przekroczyła magiczny krąg poetów i Orciu również poecie. Na scenie widzimy Hrabiego Henryka - poetę (Andrzej Lipski), "uwikłanego, w dwuznaczne położenie rozdarcia między Poez
Tytuł oryginalny
Zygmunt Krasiński z Zabrzu
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 132