EN

18.06.2005 Wersja do druku

Zygfryd

Przed premierą "Zygfryda", trzeciej części Wagnerowskiej tetralogii "Pierścień Nibelunga", na forum internetowym "Gazety" pojawiły się posty, "przedsięwzięcie jest robione dla niemieckich emerytów o faszystowskich resentymentach", "To podobna historia jak drukowanie w Polsce gazet neonazistowskich. Po prostu w Niemczech nikt się nie podjął ich druku" Adam Domagała: Przyszłoby Panu do głowy, że 60 lat po wojnie ktoś może tak myśleć? Adam Krzemiński, znawca problematy­ki polsko-niemiec­kiej, publicysta ty­godnika "Polityka": To, niestety, dosyć ty­powe dla ludzi, którzy nie mają pojęcia, o czym mówią. Pielęgnują stereotypy. No i nie mogą znieść cudzego sukcesu - w tym wypadku suk­cesu dyrektorki opery Ewy Michnik, któ­ra sprawiła, że Wrocław i Opera Dolno­śląska stały się ważnym miejscem na kul­turalnej mapie w naszej części Europy. No właśnie, internauci oburzają się, że do Wrocławia na spektakle przyjeżdżają "turyści kul

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zygfryd

Źródło:

Materiał nadesłany

?

Autor:

rozmawiał Adam Domagała

Data:

18.06.2005

Realizacje repertuarowe