EN

15.12.2008 Wersja do druku

Zwykła historia z HIV-em w tle

"Spotkanie" w reż. Marka Branda w Teatrze w Blokowisku w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Kolejna udana premiera Teatru w Blokowisku (scena przy klubie Plama). Tym razem Marek Brand postanowił wyreżyserować debiutancki dramat "Spotkanie" Anny Aranowskiej, mówiący o tolerancji wobec osób zarażonych wirusem HIV. Tak brzmiały przedpremierowe zapowiedzi. W rzeczywistości jest to sztuka o relacjach między ludźmi, przyjaźni i samotności, rzecz dzieje się podczas spotkania przyjaciółek ze szkolnych lat. HIV jest tu w gruncie rzeczy zaledwie pretekstem. Jest to raczej psychologiczna rozgrywka, opowieść o przekraczaniu granic, o manipulacji innymi i poczuciu krzywdy, które prowadzi do zemsty. Ale też autorka pokazuje nasze lęki, niewiedzę na temat HIV. Niby niewiele się dzieje, ale na scenie aż kipi od emocji. Nieoczekiwane, zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że widz nie nudzi się ani przez moment. Nie będę opowiadać o czym jest sztuka, aby nie psuć przyjemności jej oglądania. Główne role dwóch przyjaciółek reżyser powierzył Ewie Czer

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zwykła historia z HIV-em w tle

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 292

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Data:

15.12.2008

Realizacje repertuarowe