Leon Kruczkowski jest dziś niewątpliwie jednym z najwybitniejszych polskich dramatopisarzy. "Niemcy", słusznie uznane przez naszą publiczność (ankieta w "Teatrze") za najlepszy dramat powojenny, zyskały autorowi sławę szeroko poza granicami kraju. Każdy jego dramat, bez względu na to, czy zdobył sobie uznanie, czy spotkał się z oceną negatywną, zawsze dawał materiał do zaciętych dyskusji. Żadnemu z nich nie groziło przemilczenie. Ukazanie się na scenie (a wcześniej w "Dialogu") "Pierwszego dnia wolności" wzbudziło zrozumiałe zainteresowanie. Tekst sztuki a potem spektakl wywołały namiętne spory. W trzecim akcie "Niemców" jest scena, w której po wyprowadzeniu przez Ruth w pole policji i po jej wyjeździe, wychodzi z ukrycia Peters i zanim opuści dom Sonnenbrucha odbywa z profesorem decydującą rozmowę. Scena ta jest niezwykle znamienna dla techniki dramatopisarskiej autora "Pierwszego dnia wolności". Peters, nie zważając na czyhaj�
Tytuł oryginalny
Zwycięzcy i zwyciężeni
Źródło:
Materiał nadesłany
Orka