Po "Klątwie" Stanisława Wyspiańskiego - "Sułkowski" Żeromskiego. A więc wreszcie powrót do wielkiej klasyki narodowej w teatrze najbardziej popularnym, czyli w Teatrze Telewizji. I to powrót w pięknym kształcie i ze świetnie wyprowadzoną myślą. Tadeusz Junak, reżyser "Sulłkowskiego",już w pierwszej scenie kazał swemu młodemu bohaterowi zetknąć się w potyczce słownej z możnymi świata, przeciwko którym on - polski oficer we francuskich barwach - walczy u boku Bonapartego, by nieść światu wolność i równość. Światu - ale zawsze z myślą o Polsce. Śledzimy splot intryg, pokus i szantaży, którymi przeciwnicy rewolucji starają się pozyskać Sułkowskiego dla siebie. Najpierw - chcąc osłabić Bonapartego, potem - by go zniszczyć. Ale równie starannie pokazuje reżyser reakcje naszego bohatera narodowego na te intrygi. I wtedy, kiedy go po prostu oburza to "kupowanie", i wtedy - kiedy przeżywając już poważne wątpliwości co do prawdziwych zamia
Tytuł oryginalny
Zwycięstwo Sułkowskiego w TV
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Pracy