EN

18.03.2013 Wersja do druku

Zwycięstwo przez łzy

"Baba Chanel" w reż. Nikołaja Kolady w Teatrze im. Jaracza. Pisze Łukasz Kaczyński w Polsce Dzienniku Łódzkim.

Miasto macie nie za wesołe, a jeszcze mieszkańców przygnębiacie tak dołującym repertuarem - orzekł Nikołaj Kolada, reżyser, dramatopisarz, prominentna postać rosyjskiego teatru, i wprowadził do "Jaracza" swoją sztukę "Baba Chanel". Takiego tekstu, konwencji i gry dawno tu nie oglądaliśmy. W okazałych wnętrzach dzielnicowego domu kultury (scenografia projektu Justyny Łagowskiej) jubileusz "Olśnienia" przerywa przybycie ubóstwianego kierownika chóru. Obwieszcza on wzmocnienie zespołu o młodą solistkę. Ta "zdrada" i groźba utraty pozycji rodzi bunt krewkich emerytek. Jasne staje się też, że dotychczasowymi uszczypliwościami maskowały niezgodę na starość, marginalizację i śmierć... Spektakl jest wypadkową tekstu bliskiego mentalności rosyjskiej, oczekiwań i metod pracy reżysera oraz nawyków (w najlepszym tego słowa znaczeniu) aktorów "Jaracza". I stąd zapewne czasem niepełne jeszcze wejście w postaci aktorów, nawykłych do "duchowy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Baba Chanel" Nikołaja Kolady

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Łódzki online

Autor:

Łukasz Kaczyński

Data:

18.03.2013

Realizacje repertuarowe