VI Koszalińskie Ogólnopolskie Dni Monodramu - Debiuty "Strzała Północy". Pisze Maja Ignasiak w Mieście. Tygodniku Koszalińskim.
Nie trzeba bluzgać ani deptać wartości. Nie trzeba się obnażać fizycznie ani psychicznie. W ogóle nie trzeba prowokować w żaden sposób. Wystarczy posłużyć się wrażliwością, intelektem i umiejętnościami, nabytymi podczas czterech lat studiowania lalkarstwa. I jeszcze talentami, aktorskim i plastycznym. Karolinie Martin, studentce ostatniego roku wydziału sztuki lalkarskiej Akademii Teatralnej imienia Aleksandra Zelwerowicza, los nie poskąpił żadnego z tych talentów. Zapewne dlatego stworzona przez nią i jej opiekuna artystycznego postać bardzo starej kobiety, przeklinającej swą długowieczność, zyskała najwyższą notę jury 6. Ogólnopolskich Dni Monodramu "Strzała Północy". Jurorzy byli w tym roku wyjątkowo jednomyślni podczas ustalania werdyktu. Podobnie publiczność, oddając głosy w plebiscycie. Tyle faktów. Poza nimi jest zachwyt, wzruszenie i łzy. Ocierała je nawet Barbara Dziekan, jako przewodnicząca oceniająca konkursowe prezentacje