EN

2.03.1986 Wersja do druku

Zwietrzały skandalista

CZAS, bezwzględny sędzia, jednych wynosi na pomniki, innych grzebie na wielkim cmentarzysku, na jakim gromadzą się wydarzenia artystyczne. Te spo­strzeżenia przychodzą do głowy, gdy się ogląda w Teatrze Ateneum "Balkon" Jeana Geneta, w reży­serii Andrzeja Pawłowskiego. Minęło dwadzieścia pięć lat od paryskiej prapremiery w Teatrze Gymnase, wystawionej przez Pe­tera Brooka. Sztuka przez kilka lat nie mogła znaleźć się na deskach sceny jako zbyt skandalizująca. Z innymi dziełami Geneta było zresz­tą podobnie. Dziś aura skandalu wokół dzieł tego pisarza dawno opadła. Oglądamy je zatem bez ekscytacji, jaka zawsze towarzyszy wszelkim skandalom. Ale przez to i w sposób dużo bardziej obiektyw­ny. Psychoanaliza, od tamtych czasów, od ćwierć wieku, rozwinęła się bardzo. Stała się powszechną zdo­byczą, z której korzystają nie tyl­ko psychologowie i psychiatrzy, ale i artyści. Terapie za pomocą muzy­ki, sztuk plastycznych, teatru są w doś�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zwietrzały skandalista

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki

Autor:

Krzysztof Głogowski

Data:

02.03.1986

Realizacje repertuarowe