"Cyrk Doktora Dolittle" w reż. Libora Stoumpfa w Zdrojowym Teatrze Animacji w Jeleniej Górze. Pisze Merwan w portalu portalik24.pl.
Scenę Zdrojowego Teatru Animacji opanowali: szczur Piszczyk, pies Jip i papuga Ara. "Cyrk Doktora Dolittle" oparty na motywach książki Hugh Loftinga w reżyserii Libora Stoumpfa to kolejna propozycja teatru dla dzieci. Bez większego ryzyka można postawić tezę, że przedstawienie, które Zdrojowy Teatru Animacji zaproponował swoim widzom, jest skazane na sukces. Z kilku powodów. Po pierwsze "Cyrk Doktora Dolittle" należy do klasyki literatury dziecięcej. Tytułowy doktor Dolittle to weterynarz, który nie tylko leczy zwierzęta, ale potrafi nawiązać z nimi kontakt, a nawet głęboko się zaprzyjaźnić. W poszczególnych częściach cyklu autor każe swojemu bohaterowi przeżywać przygody wykraczające bardzo daleko poza zwykłą pracę weterynarza. Opisy niezwykłych przygód i kolorowych, egzotycznych krain, do których trafia tytułowy doktor, od lat fascynują najmłodszych czytelników. Zafascynowały także Libora Stoumpfa. Lecz podstawą do spektaklu w Zdrojowym